
Ciemność otulała go płaszczem z materii, której na imię było ...
Ciemność otulała go płaszczem z materii, której na imię było wolność i niebezpieczeństwo.
Czasami trzeba najmocniej trzymać
się właśnie tego, czego nie można dotknąć.
Wszystko, co człowiek jest zdolny wyobrazić sobie, inni zdołają wcielić w życie.
Nie ma niewinnych. Chociaż można
być w różnym stopniu odpowiedzialnym.
Byłam i jestem. Mam na imię Czas. Jestem piękny, ale jednocześnie potrafię zaangażować się w walkę. Potrafię pocieszać, ale też sprawiać smutek. Dajcie mi chwilę, a ukażę wam świat.
Żeby przeżyć, decydujemy się na współpracę. Na wzajemną akceptację.
Bóg niewinnym błogosławi.
W rzeczywistości czas nie mija. My mijamy.
Wojna nie matka, jeno ze śmiercią ludzi swata.
Naprawdę ważne - szepnąłem
na głos do siebie - są nie wielkie rzeczy, które wymyślają inni ludzie,
lecz drobiazgi, które wymyślasz sam.
Szczęście zwalnia ludzi z obowiązków.