
Nie żyj iluzją, że jestem bastionem moralności, Paige. To byłoby ...
Nie żyj iluzją, że jestem bastionem moralności, Paige. To byłoby niebezpieczne.
Rodzice nie mogą oczekiwać od dziecka, by podążało inną drogą niż tą, którą samo wybrało.
No, to do pracy, panie wiedźminie. Wy opierajcie się o burtę, ja idę się przejść od dziobu do rufy.
Czas nie stępia ostrza bólu, nie leczy owych ran.
Jakież to pospolite sprężyny wywołują ruch w świecie: trochę węgla ożywia okręt, trochę serca - człowieka.
My się nie zmieniamy. Doskonalimy tylko swoją istotę.
[...] bo w ciszy człowiek słyszy własne myśli jeszcze głośniej.
Los musi połączyć pewnych ludzi,
by mogli się w sobie odnaleźć i wspierać, kiedy będzie trzeba.
Nasze prawdziwe osobowości
są głęboko ukryte w tych fałszywych.
Zarzuty można odeprzeć, pretensje zbagatelizować, za obrazę przeprosić. Na obojętność jednak nie ma rady.
Śmierć jest tajemnicą, a pogrzeb - sekretem.