Niespodziewanie jednak świat wyciągnął do mnie ręce i zaprosił do ...
Niespodziewanie jednak świat wyciągnął do mnie ręce i zaprosił do tańca.
Siła wypełniona jest słabością. Jej imię - obojętność.
Czasami szczęście polega na tym, że mamy kogoś, za kim możemy tak mocno tęsknić.
Jego domknięte wokół niej ręce to
było jedyne bezpieczne miejsce na ziemi.
A może Bóg sobie mnie upatrzył na ateistę?
Niektórzy ludzie, podobnie jak niektóre zabawki, przychodzą na świat ze skazą.
W pewnym stopniu jesteśmy podobni
do zepsutych zabawek.
Czasy i ludzie się zmieniają, i ludzkie ambicje też.
Czasem mam wrażenie, ze jesteśmy zasupłani tak, że nie da się tego rozplątać.
[...] to tchórze. Gorzej: tchórze, którzy biorą mnie za tchórza!
Nie ma nic bardziej nudnego niż doskonałość, Moore.
Martwy nie zna strachu.