-Wszystko jest ulotne - mruknął w jej włosy. - Nawet ...
-Wszystko jest ulotne - mruknął w
jej włosy. - Nawet gwiazdy przemijają.
Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze
bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić.
A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...
Fałszywa nadzieja - odparła. - Cóż, przypuszczam, że to lepsze niż brak nadziei.
Pokonaj swoje lęki i każ im spadać.
Pozwalam swoim oczom nie widzieć prawdy za oknem tylko na króciutką chwilę.
Silna wola sprawia,że nawet najsłabsi mają w sobie wielką siłę.
Ważniejszy niż same rzeczy jest entuzjazm, który w nie wkładamy.
Mógłbym cię okłamać, ale zawsze uważałem, że najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa.
Ano cóż, paskudny otacza nas świat -
mruknął wreszcie. - Ale to nie powód, byśmy
wszyscy paskudnieli. Dobra nam trzeba.
Czasem ludzie docierają na
rozdroże i tam już zostają. Bo wiedzą, że
którąkolwiek drogę by obrali, dojdą donikąd.