
Intelektualista to człowiek mówiący zawile o rzeczach prostych; artysta - ...
Intelektualista to człowiek mówiący zawile
o rzeczach prostych; artysta - to człowieka mówiący prosto o rzeczach zawiłych.
Trza być twardym
Słowianinem, a nie miętką nindżą.
Czy nerwy, zakończenia nerwowe w opuszkach palców, mają własną pamięć?
Właśnie w taką noc łatwiej zrozumieć czyjś dramat.
Chodzi o życie, o samo życie - o odkrywanie go, bezustanne i wieczne, a nie o fakt odkrycia!
Wszystko można stracić, poczynając od wstydu.
Ponieważ jestem mężczyzną, niechętnie zjeżdżam na bok, żeby zapytać kogoś o drogę, bo to oznaczałoby, że ten ktoś pod pewnym względem jest mądrzejszy ode
mnie. A na pewno tak nie jest, bo ja siedzę sobie wygodnie w cieplutkim samochodzie, a on włóczy się pieszo.
Oto wojownik i bohater równy bogom. Pochowajcie go jak wielkiego króla.
Krótkie słowo "bujda" ma piękną siostrę o imieniu "dyplomacja". Jedno warte jest drugiego.
Miny i gesty każdego człowieka odzwierciedlają to co przeczytał i co przeżył.
Co ma ptak za całe to swoje ciwit, ciwit, kiedy przychodzi zima? Musi marznąć i głodować, ale to przecież takie wzniosłe!