Lepszy jeden rozumny czytelnik z prawdziwą literaturą w ręce, niż ...
Lepszy jeden rozumny czytelnik
z prawdziwą literaturą w ręce, niż dziesiątki tysięcy jamochłonów z papierem toaletowym w garści.
Nie ma na świecie takiego
leku, który nadałby sens życiu.
Dżentelmen używa i milczy.
Człowiek rzucony w przepaść spada albo lata.
Niestety, czasami życie obchodzi się z nami okrutnie, a my nie możemy nic na to poradzić.
Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie, Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Bumerang, który wraca, nie jest tym, który rzuciłam.
Ile dasz, tyle otrzymasz, czasem z najbardziej niespodziewanej strony.
Śniłam o tobie - wyszeptała zdumionym głosem - Śniłam, że błądzisz gdzieś w mroku, podobnie jak ja. Odnaleźliśmy się.
Nic nie może się równać z
wściekłością wzgardzonej kobiety.
Nie jestem żadnym ocaleniem. Nawet siebie samego nie umiem ocalić.