
Najgorsze są noce, gdy dzielność śpi, a ja się budzę...
Najgorsze są noce, gdy dzielność śpi, a ja się budzę...
Smakował życie jak łyk wina pociągnięty prosto z butelki.
Na filmowych pogrzebach musi padać, a życie imituje sztukę.
Tak długo opakowywałem się w milczenie, że trudno mi się rozpakować w słowach.
Chcę mieć coś swojego. Coś co będę kochać. Bo ja tak naprawdę najbardziej w życiu chcę kogoś kochać.
Żeby żyć, kaskaderem trzeba być.
Nawet piekło ma wytyczne.
Szkoda mi patrzeć na inne ludzkie stworzenia i z niechęcią widzieć, jak botaniczni uczeni napotykają sobie nawzajem trudności. Oh! gdybyśmy szczerzej dzielili się swoimi uczuciami — jak wiele przeświadczeń moglibyśmy zyskać z porównywania doświadczeń!
Gdzie byśmy nie byli, zawsze do przodu, a tam diabeł wciąż się śmieje.
W prawdziwym świecie "wieczność" to czasem tylko weekend.
Nigdy nie pytam, co jest dobre, a co złe, tylko, co mi sprzyja, a co mi szkodzi.