Dopiero nieszczęście odkrywa w ludzkich umysłach skarby nieprzebrane.
Dopiero nieszczęście odkrywa w ludzkich umysłach skarby nieprzebrane.
Teraz świtało, a ja wiedziałem, że ten dzień będzie pierwszym dniem mojego nowego życia. I chociaż bałem się cholernie, poczułem, że jednak był w tym jakiś sens, żebym pojawił się na tym świecie. Bo urodziłem się po to, aby spotkać ją.
W nieszczęściu nie ma wyboru, trzeba brać, co jest.
Ból powoli ustępował, lecz
pozostała tęsknota. Przed nią nie było ucieczki.
Zapytasz mnie, dlaczego nie opowiedziałam ci tego wcześniej. Ponieważ wiem, jaką siłę ma opowieść. Może zmienić bieg historii. Może ocalić życie. Ale można też w niej zatonąć na dobre.
I byłoby to wszystko śmieszne, gdyby nie było takie smutne.
Świat nie jest ani dobry ani zły, jest jedynie niezmienny. W odniesieniu do niego pojęcia dobra i zła służą jedynie do zdefiniowania tego, co dla nas jest przyjemne lub nie.
Z czego umarłem? nie mów, że z rozpaczy.
Czy Bóg stworzył Miłość by Ból był jeszcze gorszy?
A z miłością można żyć nawet bez szczęścia.
Nie ma nic bardziej przerażającego niż myśl, że możemy zrobić coś, czego wszyscy dookoła uważają za niemożliwe. Przekroczyć granicę niedoścignioności. Dotrzeć tam, gdzie nikt nie dotarł. Takie myśli sprawiają, że odkrywamy nowe horyzonty, takie myśli dają nam nieograniczoną wolność. I przerażają nas, bo pokazują, jak wielcy jesteśmy właściwie, jak wielki jest nasz potencjał.