
Żyjąc, jednocześnie pielęgnujemy w sobie śmierć.
Żyjąc, jednocześnie pielęgnujemy w sobie śmierć.
Ścieżki wiedzy prowadzą przez cierpienie.
Życie to zarówno ból, jak i rozkosz.
On włada marzeniami, nie wolą.
Ciekawa rzecz, ale zauważył pan,
że im bardziej ludziom na czymś
zależy, tym mniej o to dbają?
Zupełnie jakby myśleli, że
jest im to dane raz na zawsze
i nie zdawali sobie sprawy,
że czas niesie zmiany.
Chciałam się zakochać w kimś przystojniejszym,
ale zakochałam się w tobie. Nic na to nie poradzę.
Można znieść wszystko, na co się człowiek zdecyduje.
Nigdy nie wiesz, jak ciężki jest bagaż, którego nie niesiesz.
Wszyscy umrzemy. Kiedy? Każdy musi się liczyć z własnym pechem.
Przekleństwo ludzkości polega więc
na tym, że dwie sprzeczne natury są ze
sobą na wieki złączone, że w otchłani dręczącego sumienia muszą toczyć tragiczne, nie kończące się boje.
Każdy jest trochę stuknięty, tylko niektórzy nie umieją ukrywać tego tak dobrze jak inni.