
To, co dla mnie jest radością, rozkoszą, przeżyciem, ekstazą i ...
To, co dla mnie jest radością, rozkoszą, przeżyciem, ekstazą i podźwignięciem
to świat zna i szuka chyba tylko w poezji, w życiu zaś uważa za obłęd.
Ludzie są jak książki. Na początku oceniamy je po okładce, a potem, gdy zaczynamy czytać, zauważamy, że liczy się to, co ukryte jest pomiędzy stronami.
Czasem najbardziej można komuś
pomóc, kiedy się jest porostu blisko niego.
Złamane przyrzeczenia są jak rozbite lustra. Ranią tych, którzy się ich kurczowo trzymają
i wpatrują w popękane odbicia samych siebie.
Ale na tym zasranym świecie
wszystko, co dobre, jest albo na receptę, albo wyprzedane, albo
osiąga taką cenę, że trzeba zapłacić duszą, żeby poczuć smak.
Historie miłosne zaczynają się
szampanem, a kończą wywarem z rumianku.
Pamiętaj kochanie, kiedy śnisz o mnie, niech to będą piękne sny.
Jeżeli wierzysz w zwycięstwo, zwycięstwo uwierzy w ciebie.
Kiedy nie masz talentu do niczego, trzeba mieć nadzieję, że masz go chociaż do życia!
Książki były konieczną ucieczką, którą zawsze podejmowałam z radością.
Brakowało mi sił na płacz.