
Żyjąc, jednocześnie pielęgnujemy w sobie śmierć.
Żyjąc, jednocześnie pielęgnujemy w sobie śmierć.
W tym chyba właśnie sęk. Nikt nie wiem ze stuprocentową pewnością, w jakim stopniu
jego postępowanie odbija się na życiu innych. Bardzo często nie mamy bladego pojęcia.
Mimo to robimy, co nam się żywnie podoba.
Przez cały czas próbowałam być kimś innym, niż byłam, bo sama siebie nienawidziłam.
Skupiam się na przezroczystym
kwadracie wciśniętym pomiędzy mnie
a moją wolność. Pragnę roztrzaskać ten
betonowy świat i natychmiast o nim
zapomnieć. Chcę być większa,
lepsza, silniejsza.
Gdyby głupota zawsze była brzydka...
Nie można ludzi oceniać na podstawie tego, jak wyglądają.
Podobno pesymiści żyją dłużej niż optymiści.
- Bo rzeczywistość nigdy nie jest tak zła jak to, co zdołamy sobie wyobrazić.
Nie spotyka się aż tyle szczęścia w życiu, aby sobie można było pozwolić na marnowanie go.
-Brak informacji to dobra informacja, prawda?
Gdyby syn marnotrawny nigdy nie opuścił domu -mówi mechanik -tuczone cielę żyłoby do dzisiaj.
W miarę posuwania się po osi czasu, szansa przeżycia spada w końcu do zera dla każdego.