Żyjąc, jednocześnie pielęgnujemy w sobie śmierć.
Żyjąc, jednocześnie pielęgnujemy w sobie śmierć.
Chwila nieuwagi, a ludzie, których znasz, zmieniają się nie do poznania.
Był kotwicą ,która szorowała po dnie morza łez.
Złość to tylko mały przecinek we wściekłości.
Prawdziwy strach to strach przed własną wyobraźnią.
Ileż radości może człowiekowi sprawić prymitywna prostota.
Tymczasem jednak najlepszym, co mógł zrobić,
było trzymać się starej zasady: "Idź do przodu". Nie
daj się zatrzymać. Nie myśl o tym, co złe. Uśmiechaj
się i żartuj, nawet jeśli nie jest ci do śmiechu.
Może wariat to po prostu członek jednoosobowej mniejszości.
...celem jest pisać wystarczająco ciekawie, żeby móc konkurować z piwem.
Jeśli nosisz w sobie magię, powinieneś
chronić ją przez całe życie, bo kiedy raz
pozwolisz jej zniknąć, już nigdy nie powróci.
I wciąż mnie zaskakuje to, jak można się czegoś tak bardzo bać, a potem to przechodzi i okazuje się, że nic ci nie jest. Że strach to tylko strach. Że najtrudniejsze jest żyć, a nie umierać. Że co by się nie wydarzyło, zdarzy się. Ile rzeczy można przetrwać, zanim umrzemy.