
Za blisko, żeby od siebie uciec, i za daleko, żeby ...
Za blisko, żeby od siebie uciec, i za daleko, żeby się objąć...
Wiecie jak to jest, kiedy ma się 18 lat. Wydaje ci się, że wiesz wszystko, a w rzeczywistości gówno wiesz. Bycie 20-latkiem jest jak gra komputerowa, w której pominąłeś tutorial. Biegasz tylko bez sensu, nie wiesz co robić, nie masz żadnej porządnej broni, ani dobrego pancerza.
Zbyt wiele tłumaczysz, a to znaczy, że kłamiesz.
Bezproblemowe związki są przereklamowane.
Wydaje się nam, że czas nas odmienia, jednak wszystko zostaje po staremu
Miłość to skok z wysokiej skały w zaufaniu, że ta druga osoba czeka na dole, żeby cię złapać.
W towarzystwie przyjaciela nie
istnieje coś takiego jak niezręczna cisza.
Osoby, do których najtrudniej się zbliżyć, okazują się najbardziej warte tego, żeby je poznać.
Odniósł wrażenie, że mógłby przyglądać się Jej godzinami i nigdy nie miałby dość.
Miłosierdzie hoduje bezczelnych próżniaków.
Życie od teatru różni się tylko tym, że w życiu nie ma prób generalnych.