
Za blisko, żeby od siebie uciec, i za daleko, żeby ...
Za blisko, żeby od siebie uciec, i za daleko, żeby się objąć...
Są pośród nas ludzie, którzy uważają,
że jesteśmy na świecie po to, aby
pomagać innym. Są również ci, którzy
nie umieją pomóc nawet samym sobie.
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się straszne.
Jeśli odwrócisz się do mnie plecami, nie
zostawisz mi wyboru, też będę musiał się odwrócić.
Tylko tak dalej, a staniemy się przeciwnikami.
Za blisko, żeby od siebie uciec, i za daleko, żeby się objąć...
Wcześniej czy później sprawy, które
za sobą zostawiłeś, same cie dopadną.
Nie jesteś w stanie wszystkiego naprawić. Nikt nie jest i nigdy nikt nie będzie.
Przebaczenie jest czymś strasznym, Calley. Boli winnych bardziej niż nienawiść.
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator; ale i ten, prawdę mówiąc, świnia.
- Im później nauczysz się bać.
- Tym później dorośniesz.