
Miłość to coś, czemu... czemu nie można się oprzeć.
Miłość to coś, czemu... czemu nie można się oprzeć.
Mamy bilet tylko w jedną stronę, a to jest stacja końcowa.
Kara spadająca na dwóch to kara o połowę mniejsza.
Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną.
Jedyną drogą do pogodzenia
się z przeszłością jest znalezienie sposobu, żeby ją za sobą zamknąć.
Sen to najlepsza wymówka, żeby nie ruszać się z domu, skoro wszędzie czają się jakieś wampiry!
- Prawda - mówi - to tylko brutalne przypomnienie, dlaczego wolę żyć w kłamstwie.
- A czy ma pan w ogóle
jakieś ludzkie uczucia?
- Mam. - Na przykład?
- Głód. - I co jeszcze? - Nuda.
Nie mam nic do napisania, bo
gdy nie ma miłości, słowa się kończą.
Wieczność to kompozycja chwil obecnych.
Zniosę każdy cios przeznaczenia.
Bezsilność, łzy, strach i ból.
Tylko bądź obok, przyjacielu.
Po prostu przy mnie stój.