- Nie umawiam się z nieznajomymi. - oświadczyłam. - Na ...
- Nie umawiam się z nieznajomymi. - oświadczyłam.
- Na szczęście ja tak. Przyjadę o piątej.
Nie zaszczycę tego pytania odpowiedzią.
Miłość to wytrwałość w gromadzeniu drobnych szczegółów, to stworzenie gigantycznego atlasu gestów, spojrzeń, słów, które nieznacznie różnią się od reszty oraz, które mogą zostać odczytane tylko przez kogoś, kto zna ich tajemnice.
Słyszałam bicie swojego serca, smutne echo uderzeń. Pomyślałam, że to dźwięk samotności.
On był równie delikatny jak jesienny
motyl czekający, aż zniszczy go pierwszy mróz.
Wspomnienia... Tylko one ci kiedyś pozostaną, gdy już przeżyjesz swoje życie.
Uderza mnie, jak dziwni potrafią być ludzie. Widujesz ich każdego dnia - wydaje ci się, że ich znasz - a potem okazuje się, że nie znasz ich wcale.
Jak już masz się żenić, to
tylko z kobietą mądrzejszą od
ciebie. Po co miałbyś główkować sam?
W życiu trzeba wiedzieć, jak dalej iść, kiedy nie można iść dalej. To jest prawdziwa sztuka.
Rzeczywistość puka do drzwi,
wchodzi, rozsiada się i zabija złudzenia.
Logika zabija życie.