
Ta dziewczyna oznaczała kłopoty. Kłopoty zapakowane w małą paczuszkę z ...
Ta dziewczyna oznaczała kłopoty.
Kłopoty zapakowane w małą paczuszkę
z przeklętą kokardką. A co najgorsze, była
rodzajem kłopotów, które mi się podobały.
Kiedy bogacze zaczynają wojnę, biedacy muszą umierać.
Sprawy między kobietami i facetami są zawsze zakręcone jak świński ogon.
Dżentelmen używa i milczy.
...może był to jedyny człowiek, któremu rzeczywiście wierzył bodaj także z powodu pewnej wygody psychicznej - podejrzliwość
w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć.
Jeśli piłeś, to wytrzeźwiej. Jeśli nie piłeś, to się napij. Wtedy pogadamy.
Dziwne to położenie, takie całkowite osamotnienie pośród tłumów.
Nigdy nie miej skrupułów powiedzieć mężczyźnie, co
o nim myślisz. Mężczyźni są
okropnie zarozumiali. I tak
nie uwierzą, jeśli się mówi
o nich coś niepochlebnego.
Doszłam do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani.
I małym kreaturom udają się wielkie kreacje.
Bardzo trudno jest uwierzyć w coś, że rzeczy mogą być dobre, kiedy codziennie jesteś zalewany falami zła. Ale powiem ci jedno; nawet jeśli nie wierzymy, czasami nadzieja jest jak deszcz, który nieustannie pada na nasze serca.