
Wszyscy kiedyś umrzemy. Tylko jedni wcześniej, drudzy później. Chodzi o ...
Wszyscy kiedyś umrzemy.
Tylko jedni wcześniej, drudzy później.
Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej.
Trzeba się zdobyć na odwagę, żeby uwierzyć.
Głosi ludowa mądrość: miej nadzieję
na najlepsze, bądź gotów na najgorsze.
Jesteś tam, w moich tęsknotach, marzeniach, w moim niepokoju o ciebie, w moim smutku.
Praca jest u pewnych natur lekarstwem na każdą boleść.
Miłość nie jedno ma imię i nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
Na przyszłości nikt jeszcze nie stracił, a przeszłość niejednego już do wiatru wystawiła.
Siłę miłości często źle pojmujesz. Miłość nie jest bezbronna, jak mogłoby się wydawać. Miłość może ulec, ale nie ustępuje. Miłość potrafi przetrwać wszelkie nieszczęścia, wszelkie katastrofy, moralne, duchowe i fizyczne. Większe są jej zniszczenia niż cielesne bóle.
Może właśnie przede wszystkim dlatego płakałam: bo przetrwałam.
Kiedy śmierć pomnie przyjdzie -
poprzysiągł sobie chłopiec -
to dam jej pięścią po gębie.
Osobiście byłem dość wzruszony. Takie szczeniackie maniery. Tak.
Spodobało mi się to. Nawet bardzo.
Ludzie potrafią świetnie odgrywać swoje role, kiedy trzeba.