
Wszyscy kiedyś umrzemy. Tylko jedni wcześniej, drudzy później. Chodzi o ...
Wszyscy kiedyś umrzemy.
Tylko jedni wcześniej, drudzy później.
Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
Czasem, gdy dobrze się kogoś zna, jedno spojrzenie, uniesienie brwi czy zaciśnięcie warg mówi więcej niż całe godziny gadania.
Nigdy nie uda mi się odwdzięczyć ci za tyle szczęścia, niegrzeczna dziewczynko.
I mam uczucie, że nie ma już o
czym mówić. I nigdy nie będzie.
Bo słowa nie mogą wyrazić pustki.
Im jest ich więcej, tym bardziej kłamią.
Żadna z historii , jakie ludzie opowiadają o mnie, nie zmieni tego kim naprawdę jestem.
Jeżeli życie byłoby zbyt łatwe, przespałabyś je.
Przepadam za prostymi przyjemnościami. Są one ostatnią przystanią ludzi skomplikowanych.
Czuła, że gdzieś tam, na świecie, musi
być coś innego, jakieś inne miejsce, które
umiałaby od razu rozpoznać i nazwać domem.
Zapomnieć o przeszłości i
patrzeć już tylko w przyszłość .
Gdyby to jeszcze było takie łatwe.
Słowo ma moc niszczenia bez śladu.