Wszyscy kiedyś umrzemy. Tylko jedni wcześniej, drudzy później. Chodzi o ...
Wszyscy kiedyś umrzemy.
Tylko jedni wcześniej, drudzy później.
Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej.
Łatwo wciągnąć się w grę „co by było, gdyby”, ale jest to krótka i śliska droga do rozpaczy.
Czas, który nam dano, upływa, niezależnie od tego, czy go zużywamy, czy marnujemy; zawsze ucieka między naszymi palcami, zawsze jest nieuchwytny.
Nienawiść do ludzi jest potwornie męcząca.
Za sobą samym szczególnie nie
przepadał, ale do innych żywił niechęć
tak wielką, że siebie samego jakoś znosił.
W końcu niewiele jest rzeczy gorszych niż facet, który nie zna swego miejsca.
Nie wierz w proroctwo, dopóki nie przyniesie owocu.
Zamiast przeklinać ciemności, dlaczego nie spróbujesz zapalić świecy?
Czas jest jak rzeka. Nie możesz dotknąć tej samej wody dwukrotnie, bo płynąca woda minęła i nie powróci. Ciesz się każdym momentem życia.
To, że potrafisz bez
kogoś żyć, nie znaczy, że chcesz.
Każdy problem wygląda
jak gwóźdź, gdy pierwsze, co
przychodzi ci do głowy, to młotek.