
Na ile ludzie się zmieniają,a na ile grają inne role?
Na ile ludzie się zmieniają,a na ile grają inne role?
Nie ma moim zdaniem nic smutniejszego niż spustoszenie, jakie czyni starość.
Jedyne czego można się nauczyć z historii, jest to, że niczego nas ona nie nauczy - ale za to na tysiącach stron.
Zawsze potrzeba dwojga ludzi.
Do tego, żeby układało się w związku.
Do tego, żeby go rozbić, i do tego, żeby później naprawić to, co się zepsuło.
Większość ludzi używa ołówków
do pisania. Damon skreśla nimi ludzi.
Życie, możesz mieć na nie plan, a nie stawiać mu warunki.
Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze
bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić.
Podobno myślenie daje niekiedy oszałamiające rezultaty...
Nie zrozumiesz, nie zrozumiesz tego nigdy. Twoje pojęcie o czymś, jest tylko twoim pojęciem o tym. Twoje wyobrażenie o sobą, o innych, o wszystkim będzie zawsze tylko wyobrażeniem.
Czasem dzwonili do siebie, wysyłali SMS-y. Obydwaj grali równocześnie w kilka gier. Gra pierwsza nosiła tytuł "Coś mi nagle wypadło". Gra druga nazywała się "Nic się nie stało". Gra trzecia to "Strasznie mam dużo pracy", a czwarta - "Może jutro się spotkamy". Sporadycznie do głosu dochodziła także gra piąta: "Bardzo za tobą tęsknię.
Dałabym ci wszystko, co mam. A gdybyś
potrzebował więcej, zdobyłabym to i
dała ci. W ten sposób kocham.