Czy ty nie masz wstydu? Mam, ale to, czego ja ...
Czy ty nie masz wstydu? Mam, ale
to, czego ja się wstydzę, różni się od tego, czego wy się wstydzicie.
Rzecz nie w tym, że znosi się
cierpienie. Rzecz w tym, jak się je znosi.
Kiedy mnie całujesz jest tak, jakby ktoś
usuwał mi ziemię spod nóg. Nie mam
pojęcia, jak to robisz ani gdzie się tego
nauczyłaś. Jeśli to był film, to koniecznie
musimy go razem obejrzeć.
Widziałaś kiedyś, jak kamień leży w strumyku a woda go omija, zupełnie jakby go nie było?
Jesteśmy po prostu dobrymi ludźmi z brzydką przeszłością, szukającymi idealnej przyszłości. Myślę, że znaleźliśmy ją w sobie nawzajem.
Bo krew na razie jeszcze mi się nie zmęczyła nigdy.
Jeśli chce panienka igrać z ogniem, musi wytrzymać gdy parzy.
Czasem rozstanie to tylko początek...
Stałam się samotną wyspą.
Spustoszoną wojną ziemią, na której nic
nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak to ja.
Nie pozwól nikomu decydować o twoim
życiu, bo w tedy zostaniesz kimś, kim nie
powinnaś być. Będziesz nikim. Będziesz
człowiekiem na zawsze skłóconym z życiem.
Kiedy człowiek spogląda w otchłań, otchłań nie powinna do niego machać.