
Dzisiaj wszyscy chcą żelaznych gwarancji. Gwarancji na całe życie. Ale ...
Dzisiaj wszyscy chcą żelaznych gwarancji. Gwarancji na całe życie. Ale na świecie to niemożliwe.
Mówi się, że wojna to śmierć. Dla mnie wojna jest jak nowy szef, który oczekuje niemożliwego.
Dla ocalenia drogich sercu osób przed złem potrafiłabym dochować największej tajemnicy.
Skoro parę minut cierpienia wywołuje gniew, co się dzieje z człowiekiem po kilkudziesięciu latach? Nawet kamień
pęka po długotrwałym deszczu.
Ból to zdarzenie. Przytrafia ci się i radzisz sobie z nim na wszelkie dostępne sposoby.
Każda osoba ma takie dni, kiedy wszystko idzie źle. Dni, kiedy człowiek myśli, że nie jest w stanie już dalej iść. Ale trzeba iść dalej... Zawsze. To co nas nie zabije, to nas wzmocni.
Są jednak pewne granice.
Niektórych rzeczy nie trzeba obiecywać. Po prostu się je robi.
Mój ojciec mawiał, że najgorsi wrogowie to ci, którzy mieszkają w sąsiedztwie.
Kiedy wykluczy się niemożliwe, to co pozostanie, choćby całkiem nieprawdopodobne, musi być prawdą.
A niech to diabli, pomyślałem, rumieniec nie należy do lojalnych sprzymierzeńców.