
Prawdziwy Rzymianin rzuca się w wir walki i wypruwa wrogom ...
Prawdziwy Rzymianin rzuca się w wir walki i
wypruwa wrogom flaki włócznią i mieczem,
jak przystało na cywilizowanego człowieka!
Obojętność to paraliż duszy, przedwczesna śmierć.
Teraz wiem, że jeśli ktoś czeka, aż będzie gotów - to będzie czekał przez całe życie.
Ten facet był jak nałóg - brzydki, niezdrowy i groził zawałem.
Wiele razy chciałem Ci się wytłumaczyć,
ale jakoś nie umiałem. Pisałem listy
i darłem je. No, ale to oczywiste, że
człowiek nie umie wytłumaczyć innym
tego, czego sam dokładnie nie rozumie.
Przysięga, której dotrzymujesz, kiedy
ci to pasuje, to żadna przysięga.
Żyłeś jak głupiec i spotka cię los głupca.
Zawsze będziesz do jego dyspozycji. Jak i do dyspozycji tych, których spotkasz po drodze. Tak samo jak oni dla ciebie. To jest to, co ludzie robią.
Wrogowie są proszeni
o ustawienie się w kolejce.
Miłość jest być może najwierniejszym doradcą, ale drugie miejsce zajmuje gniew.
Właśnie to się robi, gdy się kogoś kocha: walczy się o niego i goni się go, kiedy się wie, że nas potrzebuje. Pomaga mu się toczyć walkę z samym sobą i nigdy nie zostawia, nawet jeśli sam już spisał się na straty.