
[...] istotą koszmarów jest nasza bezwolność.
[...] istotą koszmarów jest nasza bezwolność.
Nie można przyzywać duchów i odwracać się na pięcie, kiedy już się zjawią.
Ból to zdarzenie. Przytrafia ci się i radzisz sobie z nim na wszelkie dostępne sposoby.
Czasem życie nie daje nam takiej wolności, żebyśmy mogli lecieć tam, dokąd byśmy chcieli.
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić. (Cecelia Ahern, Na końcu tęczy)
Intencje nie mają znaczenia, wystarczy sam skutek.
Nie miałam pojęcia, jaka powinna
być miłość, ale podejrzewałam, że nie
chodzi o to, że człowiek czuje się przy kimś swobodnie, ani nawet że czuje się zrozumiany. Od tego ma się przyjaciół. Zakochanie to ekscytacja, wyzwanie
i uczucie, jakby serce chciało
wyskoczyć z piersi.
Ludzie nie lubią zakochanych, bo
miłość to prywatna impreza, na którą nikt poza
głównymi bohaterami nie dostaje zaproszenia.
Stał 2 godziny to tego to tamtego najuprzejmiej staniem swoim zaszczycając.
Jak ktoś Cię kocha tak bezgranicznie, to zrobisz wszystko, żeby trzymać się blisko.
Ten, kto ulega, nie zawsze jest słaby. Mądrze wybieraj swoje zwycięstwa.