Kelner odszedł, powłócząc nogami i duszą.
Kelner odszedł, powłócząc nogami i duszą.
Był kotwicą ,która szorowała po dnie morza łez.
Jednak największy kłopot mam ze słowem "jestem".
Jeżeli budujesz jakiekolwiek relacje z ludźmi, czy to przyjaźń, miłość, czy cokolwiek innego, nie ignoruj. Rozmowa nawet najtrudniejsza jest lepsza niż cisza, która nie wiadomo co znaczy. Czasami nie ważne jak cierpliwy potrafisz być, jeśli nie wiesz co się dzieje, to czujesz się niepewnie... Czasami brak słów jest gorszy niż najgorsze słowo.
Kto nie za wiele mniema o sobie, jest kimś więcej, niż przypuszcza.
Nic tak nie łączy ludzi jak rozpacz. Nic tak nie zbliża nas do siebie jak smutek.
Skoro jednak mam jutro umrzeć, pragnę dzisiaj ulżyć swojej duszy.
Jestem chora na wieczny niedosyt miłości. Nie chcę pokarmu, chcę zjadać miłość.
Jeśli myślisz o jakiejś osobie, to
ona zawsze będzie w twoim sercu,
w tajemnicy przytulając cię, żebyś był
szczęśliwy. Tak właśnie jest z miłością.
Ta druga osoba nie musi być koło ciebie,
żebyś ją czuł.
W naturze nie ma nic zbędnego, wszystko ma swoje miejsce i znaczenie. I trzeba ją tylko obserwować, by zrozumieć, jak wiele można się od niej nauczyć.
Najstraszniejsze są równania z wiadomą, której nie chcemy przyjąć do wiadomości.