Małe świństwa mówi się głośno. Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast ...
Małe świństwa mówi się głośno. Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem?
[...] gdy nauczyłem się wspominać, nie nudziłem się już wcale.
Nie wiem, co mi się stało. Nie obraź się, ale czasem człowiek nabiera większej swobody przy kimś obcym niż przy kimś, kogo bardzo dobrze się zna. Skąd się to bierze? Wzruszyłem ramionami. - Pewnie dlatego, że obca osoba widzi nas takimi, jakimi jesteśmy, a nie takimi, jakimi staramy się jej wydać.
Ciąg dalszy mojego planu ułożył
się mniej więcej tak jak większość
moich planów, czyli po mojej myśli - do chwili gdy wszystko trafił szlag.
Wielkie szczęście zawsze słono kosztuje. Tylko kłopoty są za darmo.
Poczuła, że jej przyszłość rozwiewa się jak
ziarnka piasku na wietrze, przyszłość, która
już wydawała się sennym marzeniem.
Nie wiesz jaki jesteś silny, dopóki nie masz innego wyjścia, jak tylko być silnym.
Gdyby Bóg chciał mnie czegoś pozbawić, to po co by to wcześniej tworzył?
Jeśli się kogoś kocha, to się go kocha, a gdy nie ma już nic, co można by mu zaoferować, wciąż daje się miłość.
A tęsknota za tym, czego nie można
mieć, prowadzi do nieszczęścia i szaleństwa.
W czaszce mieści sie zło i być może dobro.