
Nasze życie można też ująć jako niepotrzebny epizod zakłócający błogi ...
Nasze życie można też ująć jako niepotrzebny epizod zakłócający błogi spokój nicości.
Ale dla mnie nie ma ani
poniedziałku, ani niedzieli: są
tylko dni popychające się w bezładzie.
Mam już wszędzie siniaki, tak się biję z myślami.
Dzięki szatańskiej pysze jednych nie słucham, drugich nie słyszę.
To nadzwyczajne, że wszystko zawsze okazuje się inne, niż się sobie wcześniej wyobrażało.
Szczęście jest czymś, co przychodzi
pod wieloma postaciami, któż więc
je może rozpoznać?
W pewnych sytuacjach liczy się szczerość. Nie ma rozstań z godnością, niemal zawsze ktoś jest skrzywdzony, zraniony i kopnięty w dupę, czego skutki ciągną się za nim czasami do końca życia.
Kiedy się zakochasz, nic, co było wcześniej, nie jest już ważne, żadne wcześniejsze relacje cię nie interesują, nic nie może cię zatrzymać.
Wszystko, co kiedykolwiek kochałeś, odrzuci Cię albo umrze. Wszystko, co kiedykolwiek stworzyłeś, zostanie wyrzucone. Wszystko, z czego jesteś taki dumny, powędruje do kosza.
Czasem nie sposób postąpić właściwie [...] Niekiedy trzeba wybrać mniejsze zło.
Człowiek potrzebuje miejsca, do
którego mógłby należeć. Mniej lub bardziej.