Nasze życie można też ująć jako niepotrzebny epizod zakłócający błogi ...
Nasze życie można też ująć jako niepotrzebny epizod zakłócający błogi spokój nicości.
Uczymy się z naszych błędów, nie zwycięstw!
Człowiek jest tyle wart, ile jest w stanie kochać.
Naturalnie, mamy prawo do własnej
opinii. Jest jednak różnica między „Nie
zgadzam się z tobą" a wbiciem komuś
tasaka w twarz i nasikaniem na jego
grób, tak mi się przynajmniej wydaje.
Dlatego nie lubię luster, które pokazują moją prawdziwą twarz. Kiedy jestem sama, często spadam w pustkę. Muszę ostrożnie stawiać stopy, żeby nie spaść z krawędzi świata w nicość. Muszę uderzać ręką w jakieś twarde drzwi, żeby przywołać się z powrotem do ciała.
Czasami jedyne, co musisz zrobić, to
powiedzieć ludziom prawdę. I tak ci nie uwierzą.
Wyglądało na to, że można robić plany, ale nie można zaplanować wszystkiego.
Wszystko mija jak strumień, nic nie jest trwałe. To, co było, już nie jest, a to, co będzie, nie jest jeszcze. Niebawem zmieni się w przeszłość, zniknie, zmieni się w pustkę, w nic. Ale pamięć trwa, pamięć jest straszna, nieubłagana. Pamięć jest strumieniem, który nie przemija.
Nie chcę sobie wyobrażać, jak będzie. Nigdy nie jest tak, jak sobie wyobrażamy.
Kłopot z ludźmi dzisiaj polega na tym, że brakuje im godności.
Jeśli istnieje niebo, odnajdziemy się bo bez Ciebie nie ma nieba!