
Zdrada nie ma racji bytu. A dlaczego? Cóż, jeśli jest ...
Zdrada nie ma racji bytu.
A dlaczego? Cóż, jeśli jest wszechobecna,
nikt nie śmie nazwać jej zdradą.
W końcu czytanie jest poniekąd doglądaniem książek.
Nie wiesz jaki jesteś silny, dopóki nie masz innego wyjścia, jak tylko być silnym.
Siła wypełniona jest słabością. Jej imię - obojętność.
Bitwy są te same co zawsze. Po prostu trudniej rozpoznać wroga.
Kiedy posiadamy niewiele, to i chcemy niewiele,
wszyscy jesteśmy równi, niczego sobie nie zazdrościmy.
Tak trudno jest odejść- dopóki się nie odejdzie.
Żyjemy w świecie, w którym zapomniano, co to znaczy być człowiekiem. Zapomniano o prawdziwych wartościach, które budują naszą tożsamość. Zapomniano o tym, co najważniejsze.
Aby się znowu urodzić, umrzeć najpierw trzeba.
Garbaty nigdy nie widzi swojego garbu.
Widzisz, jestem gorącą
zwolenniczką przypadkowego
użycia wielkich liter. Obowiązujące
zasady są okropnie krzywdzące wobec wyrazów w środku zdania.