
Kiedy człowiek spogląda w otchłań, otchłań nie powinna do niego ...
Kiedy człowiek spogląda w otchłań, otchłań nie powinna do niego machać.
Żyj na poziomie buraka, a życie będzie słodkie.
Tchórz umiera po stokroć. Człek mężny
umiera tylko raz. Ale Pani Fortuna sprzyja
śmiałym, tchórzów w pogardzie mając.
Samotność wyolbrzymia wszystkie dźwięki.
A tęsknota za tym, czego nie można
mieć, prowadzi do nieszczęścia i szaleństwa.
Niestety, ludzkie głowy są pozamykane
tak szczelnie jak drzwi do Pentagonu.
Czasem ludzie pokazują, co naprawdę sobie
myślą. Najczęściej jednak przegapiamy
nawet najbardziej oczywiste sygnały.
Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie
poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie
miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za
pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji,
bezgłośnie; bezproblemowo, bez
szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.
Trzeba być cierpliwym, a wszystko się zmieni na lepsze.
Nie chce miłości, która pochodzi od
czarów. Jeśli nie mogę go dostać bez nich,
to znaczy, że jestem zbyt słaba, nie warta go.
(...) ludzie, którzy nie śpiewają, nie mogą sobie nawet wyobrazić, czym jest szczęście śpiewania.
Przeszłość jest prologiem. Przyszłość jest nieodgadniona. Żyje się teraz, w momencie, który określa się jako teraźniejszość. A teraźniejszość jest jedynym istniejącym wymiarem czasu.