Ano cóż, paskudny otacza nas świat - mruknął wreszcie. - ...
Ano cóż, paskudny otacza nas świat -
mruknął wreszcie. - Ale to nie powód, byśmy
wszyscy paskudnieli. Dobra nam trzeba.
- Całemu światu odbija. To nie nasza
wina. My się do tego nie przyczyniliśmy.
Dostaliśmy go w spadku. - Myślę, że świat
jest w niezłych tarapatach, jeśli to my mamy
być normalni. - To się musi skończyć katastrofą.
Oto logika pięciolatki: skoro ja czegoś
nie widzę, to coś nie może widzieć mnie. Niewątpliwie dzięki podobnym założeniom wielu nieszczęśników skończyło z odciętymi głowami.
Wszystko jest efemeryczne jak ruchome obłoki, które kształtami o rzeźbionej finezji malują nieskończenie błękitne płótno niebios. Ani obłok nie ma już za chwilę, ani płótna nie jest już takie samo.
Fragmenty z książekNawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela.
Fragmenty z książekBo siła tworzenia tkwi w kobietach.
Fragmenty z książekCzy udało mi się zasadzić chociaż jedną roślinkę radości na pustyni twojej samotności?
Fragmenty z książekOsoby, do których najtrudniej się zbliżyć, okazują się najbardziej warte tego, żeby je poznać.
Fragmenty z książek
Niczego nie można się dowiedzieć,
obserwując, co ludzie do siebie piszą – język jest tam tylko po to, żeby ukryć myśli.
Czasem trzeba doświadczyć chaosu, zanim narodzi się ten, kto zapanuje nad sytuacją.
Fragmenty z książek
To siebie nigdy nie spotkałam, siebie,
której twarz wykleja wnętrze mojego umysłu.