
To niemożliwe, a co więcej - nieprawdopodobne.
To niemożliwe, a co więcej - nieprawdopodobne.
Nie. Nie wiem. Nic mi nie jest. Mam wrażenie, że wszystko we mnie zasypia.
Skoro jednak mam jutro umrzeć, pragnę dzisiaj ulżyć swojej duszy.
A teraz sama przyjechałam w to miejsce, w którym w pewnym sensie wszystko się zaczęło.
Maskowanie się i tajemniczość wydają się konieczne w życiu melancholika.
To wielka przyjemność widzieć na kartce papieru słowa: Kocham go, kocham.
Niestety, życie nie polega na tym, że człowiek dostaje to, na co akurat zasłużył.
Dasz się nabrać raz, zmądrzeć
szybko czas, dasz się nabrać dwa razy, jesteś cymbał bez skazy.
Może większość ludzi woli, by dla nich myślały idee uogólnione. Ale jedynie prawda szczegółu jest prawdziwa. W rzeczywistości, jaką znamy, istniał tylko jeden człowiek, który kiedykolwiek umarł na krzyżu.
- Przepraszam - wymamrotał nagle
- dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?
-Każdy mój oddech zawdzięczam tobie.
-Nawet gdy nie było cię przy mnie, by mnie ocalić, byłeś moim powodem, by oddychać.