
Umierałem. Jak wszyscy inni żyjący na tym świecie.
Umierałem. Jak wszyscy inni żyjący na tym świecie.
Najmniej odporni jesteśmy na ciosy tych, których kochamy.
Lata mijają tylko na pozór. Najprostsze chwile są w nas zapisane na zawsze.
-Skąd, do diabła, wytrzasnął pan granatnik?
-A, wyprzedaż garażowa po drugiej stronie ulicy.
Ale na tym zasranym świecie
wszystko, co dobre, jest albo na receptę, albo wyprzedane, albo
osiąga taką cenę, że trzeba zapłacić duszą, żeby poczuć smak.
Aby matka pogrążyła się w żałobie nie zawsze konieczna jest śmierć dziecka.
Są inne rozwiązania. Trzeba ich tylko uważnie szukać.
Mężczyźni: nie można bez nich żyć i nie można ich na dobre ujarzmić.
Żyliśmy w świecie krwi i chwały, dla której krew przelewano.
Nie ma nic gorszego od poczucia winy wywołanego odkryciem, że jesteś zdolny kochać wcielone zło.
Wszystko ci, bracie, pójdzie jak należy,
Żyć się nauczysz, gdy w siebie uwierzysz.