Słowa mają rozmaite rozmiary, gęstość, głębię, ciężar.

 Tymczasem mnie największą radość sprawia nie czyn, lecz poznawanie.

 Właśnie zerwałem z dziewczyną, która
nie była nawet moją dziewczyną. Powinni przyznawać za coś takiego nagrody.

 Podziwiał ich. Byli idealistami. On był tylko realistą. I było mu wstyd.

 Nawet szczęśliwe
numery nie zawsze wygrywają.

 Ale marzenia tak naprawdę się nie spełniają. Spełniają się w pewien sposób, a potem tylko rosną.

 Zwierzęta nie mają problemu z byciem obecne, więc ta obecność nauczyła mnie bycia obecnym. Człowiek, przecież, jest tylko gościem w domu zwierząt. Myślę, że wiele problemów na świecie zniknęło by, gdyby ludzie zaczęli patrzeć na siebie z tej perspektywy.

 Nasz smutek będzie dla
nas kiedyś miłym wspomnieniem.

 Niczego nie można się dowiedzieć,
obserwując, co ludzie do siebie piszą – język jest tam tylko po to, żeby ukryć myśli.

 Czyż to nie ironiczne, że moje rany
tak strasznie wyglądają, a jednak są
znacznie mniej bolesne i groźne niż te
niewidzialne, które ty w sobie nosisz.

 Dla bogatych nie ma praw, ani boskich, ani ludzkich. Oni tworzą prawa dla dla siebie.