Jedenasta wieczorem przyszła i minęła. Maszerowaliśmy dalej. Kilka godzin później ...
Jedenasta wieczorem przyszła
i minęła. Maszerowaliśmy dalej.
Kilka godzin później spojrzałam na
zegarek. Było dwanaście po jedenastej.
Rzeczywistość bywa złośliwa.
Dzieła sztuki wywodzą się z nieskończonej samotności.
Bardzo przykro jest spojrzeć
nagle cudzymi oczami na to, do
czego już zdążyliśmy się przystosować.
Wierzyłem,że jeżeli gdzieś istnieje Bóg,kiedyś da mi szansę.
W końcu rany po ludziach, którzy odeszli, najszybciej goją się w osiedlowych barach.
Byłby z ciebie brzydki trup.
Można pojechać daleko, lecz nie ucieknie się od samego siebie. Tak jak od cienia.
Jaki jest pożytek z przyjaciół , jeśli nie można ich obiektywnie ocenić.
Niepunktualność jest oznaką nieładu w rozumie.Nie można jej puszczać płazem.
...przeszłości nie można zmienić,choć teraźniejszość jest odzwierciedleniem tego,czym byliśmy. Lecz by iść na przód,nie możemy oglądać się za siebie.