
Lepsza mikstura niż awantura.
Lepsza mikstura niż awantura.
Z chwilą, gdy nienawidzimy jakiegoś
człowieka, nienawidzimy w jego obrazie
czegoś, co tkwi w nas samych. Nie oburza
nas bowiem coś, czego w nas samych nie ma.
Istnieje depozyt wiary,
któremu staramy się być wierni.
Mówi więcej przez minutę, niż słucha przez miesiąc.
Są piosenki, które porywają do tańca. Piosenki, przy których mamy ochotę śpiewać... Ale najlepsze piosenki to te, które przenoszą nas do momentu,
gdy pierwszy raz je słyszeliśmy i
jeszcze raz łamią nam serce.
Ile dasz, tyle otrzymasz, czasem z najbardziej niespodziewanej strony.
Miałam ochotę wymachiwać
rękami i wrzeszczeć: Mam siedemnaście
lat! Nie mogę uratować świata. Nie
umiem nawet równolegle parkować.
Nie mam Ci za złe Twojej szczerości, pozwoliła mi zaoszczędzić czas.
Straszne rzeczy tak naprawdę nie są takie jak
na filmie. Nie są fascynujące. Tylko przerażające i brudne. Przede wszystkim nie można ich wyłączyć.
Mama nie pozwoliła tacie na kupno
"tej wysysającej duszę wylęgarni szmiry i bezmyślnej rozrywki", zwanej też telewizorem.
Wspomnienia. To pajęczyny, w które łapie się umysł. Możesz próbować je odganiać. Ale coś zawsze zostaje.