
Bycie dzieckiem oznaczało, że inni decydują za ciebie.
Bycie dzieckiem oznaczało, że inni decydują za ciebie.
Chodzi o to, by uchwycić nieprzemijające w tym, co przemija.
- Jak było w szkole,
Ellie Bean? - Nie umarłam.
Skupiam się na przezroczystym
kwadracie wciśniętym pomiędzy mnie
a moją wolność. Pragnę roztrzaskać ten
betonowy świat i natychmiast o nim
zapomnieć. Chcę być większa,
lepsza, silniejsza.
Kochanka to takie głupie słowo -
mawiał. Nie potrafiłbym tak mówić o
mojej dziewczynie. No więc musieliśmy
się pobrać, żebym ją mógł nazywać żoną.
Wie pan, bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma mocno za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami "Odchodzę!". Miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słów, które tak bardzo ludzi dzielą. Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
Nie myśl na zapas i pocieszaj się, wiedząc, że żaden człowiek nie żyje wiecznie.
Może większość ludzi woli, by dla nich myślały idee uogólnione. Ale jedynie prawda szczegółu jest prawdziwa. W rzeczywistości, jaką znamy, istniał tylko jeden człowiek, który kiedykolwiek umarł na krzyżu.
Najgorsze są noce, gdy dzielność śpi, a ja się budzę...
G.S.P. Dibbler lubił wstawać o
pierwszym brzasku, na wypadek gdyby
nadarzyła się okazja sprzedania tego, co bóg daje.
Niech zamilkną rozmowy.
Niech pierzchnie śmiech, to miejsce,
gdzie weseli się śmierć miast życia.