
Kradzione szczęście mści się prędzej czy później,zostawiając tylko posmak goryczy.
Kradzione szczęście mści się prędzej czy później,zostawiając tylko posmak goryczy.
[…] oszałamiało go uczucie własnego znaczenia i własnej ważności.
I myślał, że mimo tego wszystkiego co zrobił i czego nie zrobił, mimo swojej niewdzięczności, swojego niezrozumienia, niewiedzy, błędów, jego życie było pełne piękna.
(...) z bliskimi ludźmi najtrudniej być, bo nie chce się ich zawieść.
(...) znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie.
(...) jeżeli to, co mówisz, nie jest piękniejsze od ciszy, lepiej milcz.
(...) jak trudno dotrzymać obietnicy złożonej samym sobie.
Kochać kogoś z litości to znaczy nie kochać go naprawdę.
Nikt - szepnęła pani Neville - tak naprawdę nie dorasta.
Ile może być krzyku w milczeniu?
Dzieciom powinno się dać korzenie i skrzydła.