Czy ty nie masz wstydu? Mam, ale to, czego ja ...
Czy ty nie masz wstydu? Mam, ale
to, czego ja się wstydzę, różni się od tego, czego wy się wstydzicie.
Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć, tęskność zawrotna przybliża nas. Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwóch planet, cudnie spokrewią się ciała nam.
Z każdej książki, którą przeczytałam, zaczerpnęłam jeden paciorek filozoficznej mądrości, a wszystkie nawlokłam na różaniec, który miał mi wystarczyć do końca życia.
Na razie kupili jego kłamstwa.
Idioci.
A ja po prostu wiem, że tak zwany dobry adres to człowiek, nie ulica.
Żaden człowiek nigdy nie pokocha tej osoby, którą powinien.
Kończą mi się żyły i pieniądze.
Pisanie nie jest życie, myślę jednak, że czasami może stać się powrotem do życia.
MYŚL! To może być
całkiem nowe doświadczenie
Od problemów się nie ucieka, problemy się rozwiązuje.
Boję się zmian, a jednocześnie mam wielką ochotę przeżyć coś nowego.