
Och, ile nerwów sobie psujemy, kiedy pobierają się nasi najbliżsi ...
Och, ile nerwów sobie psujemy, kiedy pobierają się nasi najbliżsi przyjaciele!
Mężczyzna,który nie składa obietnic,nie ma okazji ich nie dotrzymać.
Za sobą samym szczególnie nie
przepadał, ale do innych żywił niechęć
tak wielką, że siebie samego jakoś znosił.
Nie nosisz przy sobie broni, leszczu? A powinieneś. Świat jest pełen niebezpieczeństw.
A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...
Jestem tam na dole i czekam; jestem tu na górze i obserwuję.
Powiadają mędrcy, że nie można niczego dobrego zbudować, zanim się czegoś nie zburzy...
Potrzeba tylko otworzyć oczy.
Serce kłamie, a głowa nas zwodzi.
Jedynie oczy widzą prawdę.
Patrz oczyma. Słuchaj uszami.
Wąchaj nosem i czuj przez skórę.
Potem dopiero myśl.
W ten sposób poznasz prawdę.
Siła nie bierze się z fizycznej zdolności. Pochodzi z nieustępliwej woli.
Gdy cię mają wieszać,
poproś o szklankę wody. Nigdy nie
wiadomo, co się wydarzy, zanim przyniosą.
Brak wyjaśnienia wcale nie
oznacza, że naprawdę go nie
ma. Po prostu trudno je znaleźć.