
Nikt - szepnęła pani Neville - tak naprawdę nie dorasta.
Nikt - szepnęła pani Neville - tak naprawdę nie dorasta.
(...) najprawdziwsze szczęście unosi się na powierzchni kryjącego się pod nim smutku.
Bez bólu i cierpienia nie ma mowy o pełni życia. A złe chwile uczą nas doceniać te dobre.
Wszystko, co najbardziej nam się podoba na początku znajomości,
potem najbardziej nas irytuje.
Przysięga, której dotrzymujesz, kiedy
ci to pasuje, to żadna przysięga.
Miłość nie brudzi.
Nigdy nie zostawiaj przyjaciela. Przyjaciele to wszystko dzięki
czemu udaje się na przebyć ten
świat i jedyne z tego świata, co może
uda nam się spotkać w następnym.
Jeśli człowiek sam czegoś nie wie, nigdy nie może być pewien, że to, co usłyszy, jest prawdą.
Niekiedy zemsta i powinność są jednym.
Smakuję chwilę, cieszę się ciszą, zaklinam czas.
To śmieszne, że coś może się
rozgrywać niemal na oczach ludzi,
a oni i tak wyciągną fałszywe wnioski.
Ale trudno się dziwić, skoro wszystko
ma dwie strony, a ludzie zwykle widzą
tylko tę jedną - zewnętrzną.