Nikt - szepnęła pani Neville - tak naprawdę nie dorasta.
Nikt - szepnęła pani Neville - tak naprawdę nie dorasta.
Bo zasadniczo jest tylko jedno pismo: Biblija. Pyramidy uginają się od ciężaru pomników, obcych pobliski ziemi o mało nie uniósł głos a, ogniska wygasły. Pyramidy, sfinksy, obeliski padły w pyle, ale wszystko, co napisano na Bibliji, trwa.
Czasami bardziej boli, gdy
człowiek zachowuje milczenie.
Doczesność to wszystko, która upływa, przemija — i nic się po niej nie zostaje.
Szczęście jest zawsze głośniejsze niż smutek.
Człowiek się nie uczy na własnych błędach. Człowiek się ich uczy na pamięć.
Nie ma tylko jednej prawdy
i nie ma tylko jednej uczciwości.
Co pan zrobi? - To samo co wszyscy starzy ludzie: usiądę i będę deliberował nad tym,
co by było, gdybym zrobił wszystko inaczej.
Nie można żyć tylko po to, żeby coś przetrwać, jak koń, który kopie ziemię, albo też człowiek, który ostrzy noże. Nie można żyć tylko po to, aby żyć. Nie ma pewności, że życie to coś więcej niż złudzenie, nic więcej niż sen.
Co rzucisz za siebie, znajdziesz przed sobą.
Im częściej człowiek o czymś rozmyśla, tym mniej się tego boi.