
Miłość to czuwanie nad cudzą samotnością.
Miłość to czuwanie nad cudzą samotnością.
Ten człowiek był zupełnie inny. Wyglądał jak posłaniec samego Szatana.
Pożyję tu jeszcze trochę
i zobaczę, co się stanie, pomyślała.
Umrzeć zawsze mogę później. Prawdopodobnie.
Jej ciało nosi w sobie tyle rozczarowań. Jestem uzależniony od tego uczucia beznadziei.
Życie stwarza nam różne możliwości, jest pełne straconych szans i nadarzających się okazji.
Największym szczęściem
jest kichnąć, kiedy się ma ochotę.
Błądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w rzeczach bardzo zasadniczych.
(...) ludzie mają więcej czasu niż pomysłów na jego spędzenie.
Rzadko szczęście odczuwamy wtedy, kiedy jest naszym udziałem. Dopiero gdy przeminie, spoglądamy wstecz i nagle pojmujemy - niekiedy ze zdumieniem - jak bardzo byliśmy szczęśliwi.
Jej życie nie zboczyło z trasy ani nawet się nie wykoleiło. Miała poczucie, że tory całkowicie zniknęły.
Zniknął czar nieznanego a nie zastąpił go jeszcze czar bliskości.