
Świat może się zawalić ograniczoną ilość razy, potem już nie ...
Świat może się zawalić ograniczoną ilość razy, potem już nie ma powodu do lęku.
Podobno kolorowe sny mają tylko wariaci.
Czas nie stępia ostrza bólu, nie leczy owych ran.
Co jest tam z tyłu?- spytał Julius. -Ach, nic. Czasami pytam o zdanie swoją potylicę.
Jestem czarną wdową w żałobie po swoich niespełnieniach.
Książki są lustrem, a widzimy w nich tylko to, co już w sobie mamy.
Ludzie się rodzą, by w końcu umrzeć, a międzytemczasem, w ciasno zatłoczonym przedziałku czasu, zmagają się ze sobą, bo każdy z nich chce zdążać swoim tempem.
Lubię dotykać życia.
Tam, gdzie jest życie, jest jednak i nadzieja...
W jednej chwili nasze życie jest zrozumiałe, przejrzyste, spełnione. A w następnej jest to czarna dziura. Znikają wszystkie drogowskazy. Życie staje się zbiorem wskazówek, które mogą prowadzić donikąd.
Nasza egzystencja składa
się z porażek i sukcesów, ciągłych wyborów. Dlatego jest tak wyborna.