Nieszczęście lubi, gdy mu nadskakiwać (...). Ja wolę pluć mu ...
Nieszczęście lubi, gdy mu nadskakiwać (...). Ja wolę pluć mu w twarz.
Biorąc pod uwagę ilość przypadków w naszym życiu, jak to możliwe, że nazywamy je wyjątkami?
W życiu potrzebna jest wyłącznie pewność siebie, wiedza i mnóstwo bezczelności.
Że twój mrok nie zdoła zgasić mojego światła. Obiecaj.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Każdy ma prawo dokonywać wyboru. Tylko niektórzy mają odwagę wprowadzić go w życie.
Nie poświęca się życia dla symboli.
Jej ciche „dzień dobry” zabrzmiało jak „przepraszam, że żyję”.
Wspomnienia są jak muchy,
można je odganiać, ale nic ich nie powstrzyma przed powrotem.
Nie przejmuj się zmarłymi, oni nie mogą cie zranić. Bardziej się martwię żywymi.
Życie to nie jest coś, co nam było dane raz na zawsze, ale zbiór okazji, które wystarczy tylko zauważyć i odpowiednio wykorzystać.