Słusznie albo nie, wszyscy potrzebujemy jednego – nadziei.
Słusznie albo nie, wszyscy potrzebujemy jednego – nadziei.
Znasz to uczucie, że jesteś w jakimś miejscu i pytasz sam siebie, co tu robisz? Ze mną jest tak cały czas, skręca mnie, żeby sobie pójść. Z każdego miejsca, w którym jestem,
do innego. To nie ma końca.
Im więcej ktoś wie, tym bardziej nie powiodło mu się w życiu.
Tajemna recepta na miłość to posiadanie niestabilnej, krótkotrwałej pamięci.
Chcę szukać w starych miastach
i starych krajach zapachu dawnych czasów, który się tam jeszcze unosi.
Niektórzy to tak chodzą,
jakby się sami nieśli pod pachą.
Najstraszniejszy ze wszystkich sekretów - przeszłość, o której próbujemy zapomnieć.
Była w tym okrutna ironia, że aby ocalić ludzi, trzeba zniszczyć kościół.
...skąd miałbym wiedzieć, że cię kocham, jeżeli nie wiem, co to miłość?
Nieważne, jak mocno się odbijasz, nieważne, jak wysoko wzlatujesz, nigdy nie uda ci się zrobić pełnego obrotu.
Bo choćby nawet cały świat rzucał w ciebie kamieniami, to jeżeli mama stoi
po twojej stronie, nic ci się nie stanie.