
Słusznie albo nie, wszyscy potrzebujemy jednego – nadziei.
Słusznie albo nie, wszyscy potrzebujemy jednego – nadziei.
Wreszcie osunęłam się w sen poza snami, sen w martwej przestrzeni, gdzie oprócz wyczerpania i pustki nie ma już niczego.
... nikt nie ucieknie przed swoim sercem i każdy musi wyczerpać swoją miarę do dna.
Nie tylko krew wypełnia
moje serce. Jest tam jeszcze
czyjeś imię, miłość i nadzieja.
Jest pan ideałem mężczyzny: nie dość że przystojny to prawie niemowa...
Nadzieja to jak krew. Dopóki płynie w
twoich żyłach, żyjesz. Chcę mieć nadzieję.
Bez względu na to, jak to nazywamy
- umysł, dusza czy charakter - chcielibyśmy
myśleć, że posiadamy w sobie coś więcej
niż tylko zbiór neuronów, który nas "ożywia".
Pracować nad sobą trzeba do końca życia, bo zawsze jeszcze można coś poprawić.
Życie to największa zagadka wszechświata.
Anestezjolodzy są najlepiej przygotowani zawodowo do wysyłania pacjentów na tamten świat.
Sceptycyzm jest początkiem wiary.