
Czasem najbardziej można komuś pomóc, kiedy się jest porostu blisko ...
Czasem najbardziej można komuś
pomóc, kiedy się jest porostu blisko niego.
I byłoby to wszystko śmieszne, gdyby nie było takie smutne.
Przecież nawet krótkie chwilę szczęścia są lepsze niż nic.
Może dlatego wydaję ci się szczęśliwy, ponieważ cieszę się tym, co mam, a nie tęsknię za tym, czego nie mam.
Myślę, że czas na ewakuację. Powoli, spokojnie i, och, najlepiej wczoraj.
Gdyby zaświaty miały osobowość, z pewnością byłyby próżnym skurczybykiem.
Jednak w życiu zwykle
tak się zdarza, że kto spodziewa się
nieoczekiwanego, ten dobrze na tym wychodzi.
W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze.
Życie to krótka przerwa między nicościami. Łamie, rani i potrafi być niesprawiedliwe, ale pomimo wszystko jestesmy zobligowani do przemierzania go z optymizmem w sercu i uśmiechem na twarzy.
Najpierw zapomniałam, jak brzmiał jej głos, potem zamazywał się wyraz twarzy,stopniowo zanikały także: zapach jej rozczochranych włosów,delikatny dotyk i śmiech.
Kiedy los odbiera ci ukochaną osobę, nie masz powodów do uśmiechu.