
Z chwilą, gdy nienawidzimy jakiegoś człowieka, nienawidzimy w jego obrazie ...
Z chwilą, gdy nienawidzimy jakiegoś
człowieka, nienawidzimy w jego obrazie
czegoś, co tkwi w nas samych. Nie oburza
nas bowiem coś, czego w nas samych nie ma.
Gdyby to tylko było możliwe, na pewno przypaliłaby wodę na makaron.
Zdarza się, że kobieta spotyka strzęp człowieka i postanawia go uzdrowić.
Czasem się jej to udaje. Zdarza się, że kobieta spotyka człowieka zdrowego
i postanawia uczynić z niego wrak.
To udaje jej się zawsze.
Tak mówi księga, a księgi są spisane
ręką ludzi. Jeśli Stwórca chce nam coś
przekazać, to dlaczego korzysta z księgi,
zamiast wypisać swe przesłanie ogniem na niebie?
Wszyscy żyjemy w czymś w rodzaju nieprzerwanego snu.
Żadna walka nigdy jeszcze nie
udowodniła, że ktoś ma rację lub że jej nie ma.
Grzeczność nie mogłaby istnieć bez odrobiny hipokryzji.
Zapamiętaj sobie, żywi czy martwi, wszyscy czegoś szukamy.
To, że nie kochasz, nie znaczy, że nie ma w tobie miłości, lecz że jest w tobie coś, co jej przeszkadza.
Życie to zawieranie kompromisów. Podejrzany jest każdy, kto nie umiera z głodu.
Obietnice mają wartość tylko dla tych, którzy w nie wierzą.