Nie można stworzyć miłości z niczego.
Nie można stworzyć miłości z niczego.
Pisanie jest całowaniem głową.
Tylko Bóg ma prawo mnie obudzić...
Los to coś, co wyciągasz jak słomkę. To szansa.
Tylko wielkiego
człowieka stać na przeprosiny.
Ludzie zawsze przyrzekają, a potem zamiast spełniać obietnice, wypowiadają kolejne. Wszystko dlatego, że by sobie przypomnieć, trzeba coś powiedzieć. Tylko to pomaga. Przypominać sobie.
Oto logika pięciolatki: skoro ja czegoś
nie widzę, to coś nie może widzieć mnie. Niewątpliwie dzięki podobnym założeniom wielu nieszczęśników skończyło z odciętymi głowami.
Czasami nie można zrobić nic więcej, tylko zapłakać.
Są tanga, żeby cierpieć, i takie, żeby zabić...
Jesteśmy opuszczeni, jak dzieci i doświadczeni, jak ludzie starzy, jesteśmy zajadli i brutalni i smutni
i powierzchowni – myślę, że jesteśmy zgubieni.
Dzieci nie powinny ponosić konsekwencji nieudanego życia swoich rodziców.