
Jego domknięte wokół niej ręce to było jedyne bezpieczne miejsce ...
Jego domknięte wokół niej ręce to
było jedyne bezpieczne miejsce na ziemi.
W twoich oczach dostrzegłam smutek i osamotnienie. Chciałam cię uzdrowić, być balsamem na twoje rany, opatrunkiem i antidotum na nieszczęścia. Zawsze próbowałam naprawić twoje życie. Wciąż to robię. To moja pięta achillesowa.
Bez Ciebie gaśnie słońce, milkną ptaki, znika wszelka radość.
I Dobro, i Zło potrafią bowiem zniewolić człowieka, dopiero wybór pomiędzy nimi prowadzi do wolności.
Po prostu będę cię kochać, czy tego chcesz, czy nie.
Złość uwalnia od strachu.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
(...) wymiana strzałów jest zarazem wymianą poglądów, tylko innymi środkami - jak mawiał Platon.
Tajemnica, którą się dzielimy, przestaje być tajemnicą.
To dziwne, że mózg potrafi widzieć rzeczy, których serce nie potrafi zaakceptować.
Życie to krótka przerwa między nicościami. Łamie, rani i potrafi być niesprawiedliwe, ale pomimo wszystko jestesmy zobligowani do przemierzania go z optymizmem w sercu i uśmiechem na twarzy.