
[...] była idealnie piękna, na duszy nosiła głębokie rany, a ...
[...] była idealnie piękna, na duszy nosiła głębokie rany, a głęboko w sercu czuła przerażenie.
Najwykwintniejsze przyjemności są zawsze niespodziewane.
Od gwiazd pochodzimy i
ku gwiazdom zmierzamy. Życie
jest jedynie podróżą w nieznane.
Gdy sen mnie ogarnie, Panie,
Niechaj chroni mnie Twe ramię.
Jeśli we śnie umrzeć muszę,
Błagam, Panie, weź mą duszę.
Kiedy grudniowy śnieg szybko spadnie,
weź ślub, a prawdziwa miłość będzie trwała.
Nigdy to bardzo długo.
Właśnie to się robi, gdy się kogoś kocha: walczy się o niego i goni się go, kiedy się wie, że nas potrzebuje. Pomaga mu się toczyć walkę z samym sobą i nigdy nie zostawia, nawet jeśli sam już spisał się na straty.
Tylko pamiętaj, by zawsze
być sobą i nie bać się
mówić tego, co myślisz,
albo tego, by głośno marzyć.
Wysiłek umysłowy był nieokreślony.
Lata mijają tylko na pozór. Najprostsze chwile są w nas zapisane na zawsze.
To za przyczyną miłości. To ona nazywa nienazwane i daje głos niemym.