
Lepiej żyć we wstydzie, niż zginąć dumną.
Lepiej żyć we wstydzie, niż zginąć dumną.
Łatwe jest zejście do piekieł.
Równie ważne jest to, jak się żyje. W sytuacjach nie do zniesienia styl jest wszystkim.
Stąd wszyscy mamy potrzebę szukać i dążyć do czegoś, co zawsze wydaje nam się nieosiągalne... Przy wzroście duchowym zawsze zostaje w nas wieczne pragnienie czegoś nieznanego, którego poszukiwanie jest źródłem głębokiej radości.
Potężna siła upartej codzienności.
Wypowiadając na głos jej imię, nadal czuję ukłucie bólu, uszczypnięcie, które mówi, że wciąż noszę ją w swoim sercu.
Bo gdy spotyka się kogoś miłego,
to zwykle myśli się, że jest biedny.
Nasze życie można też ująć jako niepotrzebny epizod zakłócający błogi spokój nicości.
Jej życie nie zboczyło z trasy ani nawet się nie wykoleiło. Miała poczucie, że tory całkowicie zniknęły.
Komety zawsze spadają nie w porę.
Co rano budzimy się,
wstajemy z łóżek i nigdy nie wiemy, w jakim
momencie życie przywali nam prosto w twarz.