
Są ludzie, których obecność jest dla innych jak dar.
Są ludzie, których obecność jest dla innych jak dar.
Czy wiesz, jakie to uczucie, gdy w środku coś nieuchronnie gnije i człowiek sam to czuje?
Samodoskonalenie to największa przygoda.
W pewnych sytuacjach liczy się szczerość. Nie ma rozstań z godnością, niemal zawsze ktoś jest skrzywdzony, zraniony i kopnięty w dupę, czego skutki ciągną się za nim czasami do końca życia.
Mity, legendy, magia - to
wszystko prawda. I jest częścią
nas. Pielęgnujemy nasze mityczne dziedzictwo, żeby służyło nam w walce z chaosem i ciemnością, które by inaczej pochłonęły cały świat.
Znasz motyw, rozumiesz wszystko.
Martwy nie zna strachu.
Nie można przestać kogoś kochać w jeden dzień. To nie takie proste.
A ja po prostu wiem, że tak zwany dobry adres to człowiek, nie ulica.
Ludzie boją się dotyku, bo dotyk przeznaczony jest dla najbliższych, bo nie wypada, bo dotyk ma podtekst erotyczny, bo dotyk ukaże słabość, odsłoni prawdziwe uczucia. Bez ustanku dotykamy tylko klawiatury, klawiatury telefonów...
Możliwe ze ten wariat jest tutaj ostatnim normalnym człowiekiem.