
Z chwilą gdy się umiera, słowa „jak” i „kiedy” nie ...
Z chwilą gdy się umiera, słowa „jak” i „kiedy” nie mają oczywiście żadnego znaczenia.
Co za cholerny świat! Najpierw namawiają cię, żebyś marzył, a potem, jak już zaczniesz, przeszkadzają ci w tym na wszystkie sposoby. To z zawiści!
W sytuacji bez wyjścia trzeba być odważnym.
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam.
Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
Ale marzenia tak naprawdę się nie spełniają. Spełniają się w pewien sposób, a potem tylko rosną.
I poprosił, bym pozwolił mu odejść, gdyż urodził się po to, by o nim zapomniano.
Najdłużej trwa zawsze ta sekunda, która zwiastuje nadchodzącą zgrozę.
Iloraz inteligencji tłumu jest równy
IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.
Zawsze znajdą się ludzie skłonni wierzyć w to, co mają do powiedzenia złe języki.
Istnieją tylko dwie emocje - miłość i strach.
Po co się wspinać, skoro możesz latać?