
Sometimes the distance has been hard to bare I lay ...
Sometimes the distance has been hard to bare
I lay awake in hotels wishing you were there
Kłócenie się było lepsze niż obojętność; krzyki były lepsze niż cisza.
Autorzy. Nawet ci normalni to świry.
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni,
niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami
i wewnętrznym głosem, którym żegnamy
lub przeklinamy mijający dzień.
Dopóki się poruszasz- nie dopadną Cię.
Złotymi drzwiami do świątyni sukcesu jest niewzruszona wytrwałość. Nie znam bowiem siły w ludzkim umyśle, która równałaby się wytrwałości.
Rodzimy się ze złudzeń i śmierć też jest tylko przejściem z jednego złudzenia w inne.
Koniec świata jest blisko, bo jak możemy istnieć bez drugiego człowieka.
Popularne na dworze króla Vizimira powiedzonko głosiło, że jeśli Dijkstra twierdzi, że jest południe, a dookoła panują nieprzebite ciemności, należy zacząć niepokoić się o losy słońca.
Niszczenie tego, czego nie można osiągnąć jest najgorszym ludzkim grzechem.
I tęsknię za tym,więc już wiem co to tęsknota.Warto dla niej zejść na ziemię.